Pamiętaj!
Nie ma dla człowieka więzienia, z którego nie mógłby wyjść jeśli tylko zechce. Tak naprawdę dla człowieka jedynym jego więzieniem jest jego własny umysł. Jeśli się boisz, jeśli się ograniczasz, jeśli nie wychodzisz poza dogmaty i standardy to jesteś w swoim własnym (na własne życzenie) więzieniu.
Przejrzyj (polecam!) książkę Gregga Bradena "Boska Matryca" i jego filmy na Youtube. Dematerializacja to krok do leczenia Chrystusowego - więc spróbuj.
Jeśli masz wystarczająco dużo światła i miłości do całego stworzenia, jeśli rozświetlasz swoje ciało - to siłą umysłu stwórz tornado ze światła i złap w nie pojedynczego guza. Miej intencję i wolę, że dematerializujesz guza obracając tym światłem (okręgami) w lewą stronę. Musisz poczuć, możesz zobaczyć, jak w którymś momencie światło złapie guza, a jego wysoka częstotliwość zacznie go rozbijać, aż czarny pył uniesie się jak z krateru utworzonego ze światła nad guzem.
Nie poddawaj się, próbuj z pojedynczymi guzami.